Czas ferii zimowych to czas, kiedy wysyłamy nasze pociechy na obozy narciarskie oraz inne zimowiska. Tym samym jak przygotować pociechę na samodzielny wyjazd i co spakować, żeby miało wszystko, co może okazać mu się potrzebne? Najważniejsze są sprawy ubraniowe. Wszak nie powinniśmy zapomnieć, że zimowe ferie w Polsce zazwyczaj wiążą się z bardzo niskimi temperaturami, stąd zarówno spodnie, jak i kurtka i obuwie powinny być ciepłe, ale i lekkie. Bez wątpienia dziecko będzie szalało na stoku, tym samym nic nie może ograniczać jego ruchów. Nieodzowne będą także ciepłe bluzy, sportowa bielizna, czapka oraz rękawiczki, rzecz jasna wodoodporne. Lecz kwestie ubraniowe to nie wszystko. Należy pamiętać o tym, że ferie w górach to duża dawka promieniowania słonecznego, zaś skóra dziecko jest bardzo wrażliwa na słońce, szczególnie, jeśli dziecko większość czasu spędza na świeżym powietrzu. I dlatego kupmy bardzo dobry krem z filtrem i najlepiej gogle narciarskie. Potrzebne będą również wykorzystywane na co dzień kosmetyki, piżama, klapki pod prysznic i plecak, w który spakujemy te rzeczy. Bardzo dobrze jest także podarować maluchowi leki przeciw chorobie lokomocyjnej, gdyż nigdy nie wiadomo, kiedy długa jazda autobusem okaże się dla pociechy nieprzyjemna. A zawsze lepiej zapobiegać, niż leczyć. Dodatkowo, jeżeli regulamin obozu na to pozwala, dajmy maluchowi telefon komórkowy, żeby miało z nami stały kontakt. Kompleksowo przygotowany i wyposażony młody człowiek z pewnością spędzi świetne ferie, zaś po powrocie opowie nam o cudownych przeżyciach i nowych przyjaźniach. Powyżej przedstawione obozy młodzieżowe to najlepszy sposób na rozwój naszego dziecka i wyrabianie w nim poczucia samodzielności oraz odpowiedzialności.